bezglutenowe,  ciasto,  wegańskie

CIASTO z kaszy jaglanej i jabłek

Fast foody mają kłopoty. Ludzie nie chcą już jeść tłustego, szybkiego i kalorycznego jedzenia.  Plajtują kolejne placówki restauracji McDonald’s, bo nagle po latach ludzie odkryli, że BigMac, to BigSiara. Bo czy to nie wstyd jeść chemiczną bułe z napompowaną pseudowołowiną? To co kiedyś było symbolem nowoczesności odchodzi do lamusa. I dobrze, bo mnie te wszystkie BigWieśCheeseRoyalWynalazki, posypane czymś co udaje sezam nigdy nie kusiły. A Ile razy zjadłam jakiś McWynalazek to odpokutowałam to wyrzutami sumienia i bólem brzucha (to drugie chyba było nawet bardziej doskwierające).  Poza kawą. Kawę z Maca uwielbiam. Niestety.

Żeby się ratować dystrybutor hamburgerów wprowadza nową kampanię, ma to zmienić wizerunek i może nawet jakoś serwowanych „potraw”. Można oczywiście polegać na gigantycznym koncernie, któremu muszą zgadzać się excelowe rubryczki, ale można też olać wszystkich i przejść na zdrowe żywienie samemu. Bo jak chcesz żeby coś było zrobione dobrze, to wiadomo – zrób to sam.

Ciasto z jabłek i kaszy jaglanej to jedna z alternatyw. Szybko, tanio, smacznie i ZDROWO. I można zabrać ze sobą do pracy czy w podróż, czy szamać do kawy. Zawsze pasuje.

Wystarczy zetrzeć jabłka połączyć z kasza i upiec.

Ciasto jest bezglutenowe, wegańskie i dostaje specjalny znak jakości naszej małej kuchni 😉

Przepis mocno inspirowany pomysłem: garnkofilia.blogspot.com

 Składniki:

  • 350 g (opakowanie) kaszy jaglanej
  • 1,5 kg jabłek
  • 2 łyżki cynamonu
  • garść rodzynek
  • w zależności od kwaśności jabłek i upodobań miód, cukier lub inna słodkość 

Jabłka obrać i zetrzeć na tarce. Do startych owoców dodać surową kasze jaglaną, cynamon i rodzynki. Jeśli jabłka były kwaśne można dosłodzić. Ja nie słodziłam i wyszło pyszne, ale wszystko zależy od tego jakie mamy jabłka.

Składniki połączyć, przełożyć do brytfanek (u mnie dwie jednorazowe, aluminiowe foremki do pieczenia).

Piec w temperaturze 200°C przez około 80-90 minut.

Po wyciągnięciu z piekarnika odczekać, aż ciasto wystygnie, inaczej będzie się rozpadać przy krojeniu.

SMACZNEGO

(A)

7 komentarzy

  • ~Piekarka

    Niestety nie zgodzę się z tym, że ludzie nie chcą już jeść śmieciowego jedzenia. Codziennie wracając z pracy przejeżdżam obok żółtego M i widzę kolejkę do okienka dla samochodów. Kilka razy weszłam też na kawę i za każdym razem widziałam matki/babcie/rodziny z dziećmi lub wycieczki szkolne. W jednym z centrów handlowych w którym często robię zakupy jest kilka knajpek. Jedna oferuje domową kuchnię, druga to sieciówka z rybami, a trzecia to sieciówka z kurczakami. Zgadnijcie która cieszy się największym wzięciem? W środowisku blogerskim w dużej mierze jest paracie na zdrowe jedzenie (i to się chwali), ale fast foody nadal cieszą się dużym zainteresowaniem konsumentów i do upadłości im według mnie daleko. To strasznie przykre, bo to jedzenie ani smaczne ani wartościowe. Za wartościowy uważam jednak Twój pomysł na ciasto. Krótki skład 😉 bez zbędnych dodatków. Chętnie przetestuję. Pozdrawiam.

    • kokoszkoland

      Zgadzam się. Pod złotymi łukami, czy uśmiechniętym dziadkiem zachwalającym udka z kurczaka nadal stoją rzesze wyznawców i wycieczki szkolne. Jest ich jednak mniej niż parę lat temu – firma sama przyznaje, że ma kłopoty i zmienia wizerunek.
      Każdy sam może sobie wybrać co chce jeść. I fajnie. A jeszcze fajniej, że coraz częściej ten wybór jest świadomy.

      Powodzenia w przygotowaniu tego „minimalistycznego” ciasta 🙂
      Daj znać, jak Ci smakowało!

      pozdrawiamy

    • kokoszkoland

      Nie trzeba przelewać kaszy. Z jabłkiem wystarczy wymieszać surową, suchą kaszę jaglaną.
      Ja tak zrobiłam i żadnej goryczki w gotowym cieście nie było czuć. Wyszło słodko – ale też jabłka miałam słodkie.
      Jeśli w domu masz amatorów słodyczy polecam dosłodzić ciasto 1-2 łyżkami miodu.

  • ~LadyM.

    Wszystko by było ładnie i pięknie, oraz zdrowo, gdyby nie te jednorazowe foremki aluminiowe.
    Niestety, nie jest zdrowe pieczenie w takich foremkach, nie jest zdrowe pakowanie jedzenia do pracy/szkoły w folię aluminiową. Nagminne używanie tego zabezpiecza nam Alzheimera w przyszłości.
    Znacznie zdrowiej i taniej upiec w zwykłej blaszce keksowej, dla wygody wyłożonej papierem do pieczenia. Tyle, że potem trzeba ją umyć, a jednorazówkę można wyrzucić po prostu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *