kurnik
-
WIEDEŃska przygoda
– Jedźmy gdzieś, bo się zastałam. – Ale nie mam wolnego. – To na weekend. – Gdzie? – Wiedeń! I pojechali. Na trzydniowy wypad do Wiednia. Zbyt krótko, żeby poznać całe miasto, ale wystarczająco żeby dopieścić kubki smakowe. Jego wysokość winnerschnitzel Zrzuciliśmy z siebie balast torb i plecaków i ruszyliśmy w miasto w poszukiwaniu prawdziwego wiedeńskiego smaku – czyli po prostu kręciliśmy się po centrum miasta niuchając skąd wydobywa się zapach smażonego mięsa. Bo jak ma być austriacko, to wiadomo, że na tłuszczu. A skoro pojawiliśmy się w porze obiadowej celowaliśmy w winnerschnitzel. Udało się. Nosy nas nie zawiodły. W Figlmüller na Wollzeile podają sznycle większe od talerza. No to…
-
MEBLE tarasowe z palet
Słońce, zielona trawa, mrożona kawa i błogie lenistwo. Najlepiej smakuje oczywiście na urlopie, ale jeśli brakuje nam czasu i pieniędzy to trzeba sobie radzić inaczej. Dlatego na moim tarasie, po środku miejskiej dżungli stworzyłam własny kącik w którym można poczuć się jak na wczasach. Pomysł na wykonanie zaczerpnęłam z mody na meble z palet. Początki wykonania były trudne. Do tej pory, moje sukcesy stolarsko-budowlane ograniczały się do skręcania mebli z Ikea, ale okazało się, że taka „robota” jest prosta, wciągająca i przyjemna. Efekt też nie najgorszy, więc postanowiłam się pochwalić i podzielić z Wami instrukcją. Może ktoś jeszcze marzy o swoim miejscu do relaksu. Plusy: poranna kawa w letnich promieniach…
-
WODA z cytryną i imbirem
Gorąco? Służymy pomocą na upalne dni. Nie każdy napój jest tak samo orzeźwiający. Do przygotowania tego który faktycznie działa kojąco na nasze ciało potrzebujecie tylko: Składniki: woda mineralna lub źródlana cytryna limonka mały ogórek kilka listków mięty łyżeczkę mielonego imbiru Cytrynę, limonkę i ogórek pokroić w plastry i wrzucić do dzbanka. Zalać wodą i dodać miętę i imbir, zamieszać. Umieścić dzbanek w lodówce aż napoju się schodzi lub dodać sporo kostek lodu. Gotowe. SMACZNEGO
-
KURNIK #1
Rozpoczynam cykl umieszczania tu naszych internetowych znalezisk. Wszystkich interesujących odkryć, które udało się nam wyłowić w ostatnim czasie podczas przedzierania się przez bezkresny ocean Internetu, gdzie przekopujemy się przez śmieci, glony i zanieczyszczenia, w poszukiwaniu właśnie tych perełek. Studia fooddesign w Łodzi (zabawne, że na wydziale tkanin i ubioru), ale odkąd natknęłam się na tę ofertę poważnie rozważam. LINK. Z warsztatami tego typu już się spotkałam, ale studia to prawdziwa gratka. The Rock Zanzibar – restauracja na brzegu oceanu. Po prostu MUSZĘ TAM POJECHAĆ. Palety kolorów. Piękne, bo estetyczne i soczyste i … z jedzenia. LINK. Czuje głód – minęły laaaata, odkad ostatnio słyszałam tę piosenkę, a kiedy ostatnio się na…
-
Salam Namaste
Chwilo robimy przerwe w nadawaniu, ale nic sie nie bojcie wrocimy w marcu z pakietem przepisow prosto z Indii, gdzie poznajemy nowa kuchnie, smaki i aromaty. Poki co przedstawiamy thali. Talez indyjskich pysznosci ktore wzoraj piescilo nasze podniebienie.
-
Mamy roczek!
Dokładnie 365 dni temu KokoszkoLand zaistniał w internecie. W tym czasie zostawiliście u nas 202 komentarze pod 119 przepisami – DZIĘ-KU-JE-MY! Przez cały ten czas odwiedziliście nas ponad 200 000 razy. Co oczywiście bardzo nas cieszy, ale jeszcze bardziej cieszymy się z Waszych miłych komentarzy, maili i zainteresowania jakie okazujecie. Mamy nadzieje, że to dopiero początek i przed nami jeszcze długie lata pieczenia, smażenia, gotowania, lukrowania, redukowania, prażenia, miksowania, doprawiania…
